W branży odzieżowej jestem od zawsze. Myślę, że mogę nazwać siebie sukcesorką jednej z pierwszych polskich marek odzieżowych. Na początku lat 90. obserwowałam moją mamę, która tworzyła spektakularne projekty płaszczy z włoskich tkanin. We wczesnych latach dzieciństwa jeździłam z nią do fabryk i showroomów. Obserwowałam ją przy pracy i przysłuchiwałam się profesjonalnym wykładom o trendach.

Po maturze zdecydowałam się na studiowanie projektowania odzieży a potem dalsze pogłębianie wiedzy o modzie szkoleniami w London College of Fashion oraz studiami podyplomowymi, które wspierała florencka Polimoda. Przez kolejne lata – jako dyrektor kreatywna marki Patrizia Aryton – stworzyłam 25 kolekcji damskich.

To, że na przestrzeni lat świat się zmieniał, a w ślad za tym zmieniała się także moda, było oczywiste. Zastanawiało mnie więc, jak to możliwe, że w powszechnym obiegu wciąż funkcjonują stare, utarte zasady dotyczące klasyki. Bo przecież dzisiejsza klasyka ma już mało wspólnego z klasyką, którą widzieliśmy na ulicach w latach 90. Dlatego pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie spisanie zasad współczesnej klasyki, czyli stylu zgodnego z duchem i potrzebami współczesnej kobiety – mody lekkiej, bezpretensjonalnej, estetycznej i swobodnej.