Dbamy o to, aby na przekroju sezonów nasze kolekcje były spójne. Posługujemy się arytonowskimi barwami (jak granatowa czerń, camel czy skorupka jajka), stopniowo rozbudowując szafę, która daje nieskończone możliwości stylizacyjne.

Projektując minimalistyczną czarną dyplomatkę, szukamy rozwiązania na zwiększenie wyjątkowości takiego modelu. Wprowadzamy detale, które nie rzucają się w oczy, ale zaskakują.

Płaszcz jest szyty na lewej stronie. To wydaje się oczywiste, przecież nie widać szwów na prawej stronie, ale większość z nas chyba się nas tym nie zastanawia. Jeśli zdejmiesz swój płaszcz i sprawdzisz wnętrze prawego rękawa, zobaczysz tam około 25-centrymetrowy szew na zewnętrznej stronie. To miejsce, które podczas szycia całego płaszcza na lewej stronie zostawia się niezaszyte. I to przez ten otwór przeciąga się cały płaszcz na prawą stronę. Na końcu otwórz zaszywa się widocznym już ściegiem.

Większość naszego zespołu kreatywnego budzi się rano w pulsującym mieście. Przedziera się przez korki, sygnalizace świetlne, żeby dojechać do siedziby frmy zlokalizowanej w samym sercu Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. Takie otoczenie pracy działa na naszą wrażliwość, a połączenie wielkomiejskiej mody z pracownią w zaciszu stymuluje kreatywność.